Domowe pesto z rukoli
Zabieram Was ze sobą w podróż do Italii. Chociaż pogoda nie funduje nam włoskich temperatur (możne to i dobrze, bo znajoma Włoszka mówiła, że na Sycylii są już ponad 30-stotpniowe upały), to mam nadzieję, że namiastką będzie domowe pesto. Możecie go użyć klasycznie do makaronu, ale sprawdzi się w mniej znanych kombinacjach – do sałatek, kanapek czy mięs.
Do przygotowania pesto potrzebujemy:
– garść świeżej rukoli
– kawałek parmezanu
– odrobina płatków migdałów
– oliwa z oliwek
– sól i pieprz do smaku
Umytą rukolę (najlepiej pokrojoną, bo usprawni to cały proces), płatki migdałowe i przyprawy umieśćcie w blenderze. Miksujcie aż całość będzie rozdrobniona. Parmezan pokrójcie w mniejsze plastry i razem z odrobiną oliwy dodajcie go do otrzymanej zielonej pasty. Całość raz jeszcze utrzyjcie do otrzymania w miarę jednolitej konsystencji – możliwe, że będziecie musieli dodać więcej oliwy.
I nie oszukujmy się, takiej gładkiej konsystencji jak w pesto ze słoika raczej nie otrzymamy, ale domowy wyrób ma swoje dobre strony.
Ostatnio jem pesto non stop 😉 Z czegokolwiek, co mi wpadnie w ręce 🙂 Domowe pesto jest obłędne, te kupne się kryją daleko daleko 🙂
Zgadzam się – domowemu pesto nic nie dorówna. Mamy tyle warzyw, że szkoda byłoby ich nie wykorzystać!