Piernik staropolski dojrzewający
Nie ma Świąt Bożego Narodzenia bez pierników. Zazwyczaj kupowaliśmy już gotowe wypieki, ale w tym roku postanowiłam się zmierzyć z piernikiem staropolskim. Upiekłam go co prawda wcześniej, ale tylko żeby przetestować przepis, sprawdzić smak ciasta i jeżeli nam „przypasi” to upiekę go na Wigilię. prezentuję Wam ciacho w wersji takiej jak wyszło z piekarnika, tylko przełożone powidłami i nutellą : )
Do przygotowania potrzebujemy:
- 500 g miodu naturalnego np. akacjowego
- 1,5 szklanki cukru (lub mniej)
- 250 g masła
- 1 kg mąki pszennej
- 3 jajka
- 3 łyżeczki sody oczyszczonej
- 125 ml mleka
- pół łyżeczki soli
- 2 torebki przyprawy korzennej do piernika (40 g w torebce)*
Miód, cukier i masło podgrzać stopniowo, doprowadzić do wrzenia, wymieszać do całkowitego rozpuszczenia cukru. Wystudzić. Do wystudzonej masy dodać mąkę pszenną, sodę oczyszczoną rozpuszczoną w mleku, jajka, sól i przyprawę do piernika. Ciasto starannie wyrobić i przełożyć do kamionkowego, szklanego lub emaliowanego garnka (ja przełożyłam do zwykłej porcelanowej miski). Przykryć ściereczką i odstawić w zimne miejsce (np. do lodówki) na 5 – 6 tygodni. Uwaga: wyrobione ciasto jest dość luźne. Po leżakowaniu w zimnie tężeje i daje się rozwałkowywać (trzeba tylko lekko podsypywać mąką). Piec na 5 – 7 dni przed świętami.
Pieczenie
Ciasto podzielić na 3 równe części. Przygotować 3 blachy, każda o wymiarach 39 x 26 cm. Każdą z części piernika rozwałkować na grubość około 0,5 cm, wyłożyć do blaszki, wyrównać (ja rozwałkowałam w blaszce, było łatwiej) Piec w temperaturze 170ºC (można z termoobiegiem) przez 15 – 20 minut. Wyjąć, wystudzić.
Uwielbiam jego smak 🙂
Kocham piernik! Z powidłami śliwkowymi wprost delicje 🙂 Dziękuję za wspólny Błyskawiczny Piątek!