Bezglutenowe ciasteczka z marchewką i kokosem
Takie ciasteczka przygotowałam na Dzień Ojca. Większość mężczyzn na hasło „ciasteczka z marchewką” pokręci nosem, jednak nie w tym przypadku. Ten słodkawy wypiek przypomina w smaku kokosanki, jest lekki, nie jest tłusty. Do tego słodkawa masa, którą można pokryć wierzch ciastek – nie oprze się nim żaden łasuch.
Do przygotowania ciastek (8-9 sztuk) potrzeba:
– 2 filiżanki mąki migdałowej
– 1/2 filiżanki wiórków kokosowych
– 1/4 łyżeczki soli
– 1/4 łyżeczki proszku do pieczenia
– 1/4 łyżeczki sody
– 3/4 filiżanki utartej marchwi odciśniętej z wody (2 małe marchewki)
– 1/4 filiżanki oleju roślinnego
– 1/2 filiżanki syropu z buraka cukrowego (można zastąpić miodem, syropem klonowym lub innymi)
– substytut 1 jajka (siemię lniane)
Przygotowujemy 2 miski. W pierwszej umieszczamy suche składniki – mąkę migdałową, wiórki kokosowe, sól, proszek do pieczenia, sodę. W drugiej misce przygotowujemy mokre składniki – jajko, olej oraz syrop z buraka mieszamy trzepaczką do połączenia składników. Zawartość miski nr 2 przekładamy do pierwszej i całość mieszamy. Z tak przygotowanej masy formujemy kulki, które lekko spłaszczamy i układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Całość wkładamy do piekarnika rozgrzanego do 170 stopni i pieczemy ok 10-13 minut, po czym studzimy.
Jeżeli macie ochotę dosłodzić wasze ciasteczka polecam masę: 2 łyżki nutelli + 1 łyżka mascarpone. Wymieszać i nanosić na ostudzone ciasteczka. Koniecznie napiszcie jakie były reakcje Ojców na taki słodki upominek. Jestem też ciekawa Waszych relacji z przygotowań i pieczenia!
Smacznego!