Sałata z kurczakiem i suszonymi śliwkami

Początek września i od razu czuć jesień w powietrzu. Chłodne poranki, mgła za oknem, zmarznięte stopy i dłonie. Chociaż dni są jeszcze całkiem ciepłe to powoli zaczynamy się domagać ciepłych, aromatycznych przekąsek (wraz z niezliczoną ilością korzennych, rozgrzewających przypraw). I tak zamarzyła mi się sałatka, którą zjadłabym na obiad, do tego aromatyczny ciepły dressing i suszone śliwki (a póki sezon trwa użyjcie świeżych śliwek od  LokalnyRolnik.pl)

Do przygotowania 2 porcji sałaty potrzebujemy:

– 1 sałatę rzymską (mała lub średnia)
– 1 spora garść suszonych śliwek (w sezonie użyjcie świeżych, ekologicznych owoców)
– 1 łyżkę musztardy francuskiej
– 1 łyżkę oliwy z oliwek
– 1 łyżkę jogurtu
– tymianek i rozmaryn (posiekane)
– 1 pierś z kurczaka (ugotowaną na parze)

Zacznijcie od przygotowania sosu. W garnku podgrzejcie odrobinę oliwy wraz musztardą a po chwili dodajcie jogurt i posiekane zioła. Odstawcie na bok.
Umyjcie sałatę i porwijcie na mniejsze kawałki, osuszcie. Na talerzu układajcie sałatę i kawałki mięsa, posypcie śliwkami i całość polejcie jeszcze ciepłym dressingiem. Gwarantuję Wam, że to połączenie przypadnie Wam do gustu.

Życzę Wam smacznego!