Babka czekoladowa mojej babci
Kiedy dwa lata temu przygotowaliśmy z mężem Wielkanoc u siebie w domu upiekłam babkę czekoladową i sernik. Teraz sytuacja się powtarza – święta też będą u nas, ale nie będzie sernika. Babka czekoladowa z przepisu mojej babci – wyszła wspaniała, (przygotowałam ją w ramach testów). Upieczona w starej babcinej, kamionkowej formie pięknie się prezentuje. W ogóle spodobał mi się pomysł odtworzenia starych przepisów, trochę zakurzonych, zapomnianych.
Składniki:
- 250 g masła (w temperaturze pokojowej)
- 3/4 kubka cukru (chociaż można by spokojnie dać 1/2)
- 500 g mąki
- 1 szklankę mleka / śmietanki
- 4 jajka (żółtka i białka osobno)
- 1 paczkę proszku do pieczenia
- ekstrakt waniliowy
- 3 łyżki kakao
Sposób przygotowania:
Masło ucieramy z żółtkami i cukrem dodając na przemian oba składniki. Po ok 10 – 15 minutach porcjami dodajemy na przemian mąkę, wymieszaną z proszkiem do pieczenia, mleko oraz ekstrakt waniliowy – cały czas ucieramy. Białka ubijamy na pianę i dodajemy do ciasta a na samym końcu dodajemy kakao. Całość mieszamy i przenosimy do natłuszczonej formy do pieczenia. Pieczemy w rozgrzanym do 180 stopni piekarniku przez ok 1 h. Po wyjęciu z piekarnika studzimy a gdy ciasto będzie chłodne wierzch oprószmy kakao.
Czy Wy też pieczecie babki na Wielkanoc? Macie jakieś ulubione przepisy, formy, smaki?
Uwielbiam takie babki. Musi być pyszna 😉
Taka ciemna, że aż czujemy kakao w buzi 😀