Rogale marcińskie

Możesz również polubić…

4 komentarze

  1. Tak nam narobiłaś apetytu na rogale a my niestety w tym roku musimy sobie je odpuścić :/ Same sobie nie wypieczemy ze względu na warunki a kupnych wiadomo, że nie możemy 🙁

  2. Świetny opis. Ja w tym roku nie piekłam, a szkoda 🙁

  3. dżemdżus pisze:

    Przepięknie wyszły. Fajnie że teraz o nich piszesz. Mam czas przygotować się fachowo do ich zrobienia

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *