Zapiekany szpinak. Izrael
Ten przepis otrzymałam od sąsiadki a ona z kolei ma go z jakiejś książki kucharskiej. Zastanawiam sie na ile ten przepis faktycznie do kuchni izraelskiej należy. Należy czy nie, to jest prosty, szybki i świetnie smakuje. Porcja jest dość spora i spokojnie możecie ją zamrozić, a potem odgrzać bez utraty smaku. Ja zrobiłam wersję trochę bardziej czasochłonną ze świeżym szpinakiem, ale jeżeli się spieszycie możecie użyć mrożonego liściastego szpinaku. Danie nie straci na walorach smakowych – moja sąsiadka robi tak od lat.
A tak jeszcze na marginesie – tą zapiekanke przygotowałam kilka miesiecy temu, kiedy nie było jeszcze takich upałów 🙂
Składniki:
- 1 kg szpinaku (ja wzięłam świeży i porcja zapiekanki była ogromna)
- 2 pęczki koperku
- 250 g twarożku
- 4 jajka
- 2 łyżki mąki
- 150 g sera owczego
- 150 g goudy
- 150 g żółtego sera o dużej zawartości tłuszczu
- sól, pieprz
Przygotowanie:
Zacznijcie od umycia szpinaku i jego ugotowania. Jeżeli decydujecie sie na mrożony, to podgotujcie go na patelni. W etapie końcowym cała woda musi odparować.
Sery zetrzyjcie na tarce lub pokrójcie w kostkę. Umyjcie koperek i posiekajcie. W misce przygotujcie masę z twarożku , jajek i mąki – doprawice ją solą, pieprzem.
Do twarożkowo – jajecznej masy dodajcie szpinak, koperek i wymieszajcie. Na samym końcu dodajcie sery i jeszcze raz przemieszajcie. Wyłóżcie do wysmarowanej tłuszczem formy do zapiekania. Pieczemy w nagrzanym do 160 stopni piekarniku od 50 minut. Smacznego!
Moja kolezanka, ktora cale lata pracowala w Izraelu, tez takie danie popełnia, twierdzac, że tam właśnie się go nauczyła. I daje miękki serek wiejski.
Aż sama jestem ciekawa, jak smakuje.
Zapamiętuję do wykorzystania!
🙂