Schmandtorte. Niby sernik na kwaśnej śmietanie.
Pierwszy raz jadłam to ciasto w maju, a w ostatnim miesiacu piekłam co weekend i za każdym razem z innymi owocami. To chyba o czymś świadczy. Szybkie w przygotowaniu i pyszne.
Schmand to gęsta, kwaśna śmietana o sporej zawartości tłuszczu (24 %) i charakterystyczna dla kuchni rosyjskiej. Schmand dodaje sie tam do pelmieni, do barszczu czy blinów oczywiście z kawiorem. I dla czego nie upiec by ciasta.
Składniki:
- 600 g gęstej, tłustej kwaśnej śmietany
- 1 lub 2 opakowania budyniu waniliowego
- 500 ml mleka
- 150 g mąki
- 75 g masła
- 75 g cukru
- 1 jajko (żółtko)
- ok 150 g cukru
- niektóryz dodają jeszcze do ciasta proszek do pieczenia, ale ja lubie cienkie spody więc go pomijam
Przygotowanie:
Z mąki, masła, zółtka i 150 g cukru żagniećcie ciasto na spód. Przenieście na blachę wyłożoną papierem do pieczenia i równomiernie wyklejcie spód.
W tzm czasie zabieramy sie za przygotowania masy. Budyń przygotujcie tak jak sugeruje to producent plus odajcie te 75 g cukru – ja robiłam to ciasto kiedyś z jednym budyniem, ale małż powiedział, że z 2 torebek jest lepsze. Gorący budyń przenieście do miski i delikatnie miksujcie, dodajcie porcjami śmietanę i miksujcie do połączenia składników. Ja dodaję jeszcze dodatkowo płynną wanilię i inne cuda. Tak przygotowaną masę wykładamy na blachę i wyrównujemy. Na wierzch kładziemy owoce – maliny i borówki, śliwki, ananas i borówki, mandarynki z puszki, te wszystkie warianty próbowałam i były świetne.
Pieczcie w rozgrzanym do 150 stopni piekaniku przez ok 90 minut.