Bezglutenowe ciasto orzechowo – czekoladowe
Pewien poniedziałek był dla nas bardzo istotny – dla mnie to być albo nie być na rynku pracy a dla męża imieniny. Nie byłam wstanie przygotować nic wcześniej i po powrocie z migreną (tak, wiem winny się tłumaczy hihi) nie byłam wstanie ruszyć palcem u nogi. Dnia następnego też nie byłam w dobrej formie, ale to pewnie wina dziwnej, dżdżystej pogody, nie takiego ciśnienia i braku słońca, ale postanowiłam upiec Małżowi coś „słodkiego”. Piszę słodkiego w cudzysłowie, gdyż wypiek nie jest słodki i nie dodawałam do niego w cale cukru. Są za to orzechy laskowe – miękkie, te ze środka, i rozkosznie chrupiące, lekko czekoladowe na wierzchu (to wynik działania temperatury szalejącej w piekarniku). Jeżeli czujecie już jesień, koniecznie przygotujcie to ciasto, można je nawet zjadać z masłem i popijać gorącym mlekiem lub kawą!
Do przygotowania ciasta potrzebujemy:
– 1 banana
– 1 łyżkę masła orzechowego
– 1 łyżkę nutelli
– 200 ml mleka ryżowego
– opakowanie cukru waniliowego
– opakowanie proszku
– 300 g mąki bezglutenowej (Schaer)
– 2 garście orzechów laskowych
– 5 łyżek oleju słonecznikowego
Masło orzechowe, nutellę i mleko podgrzewamy razem aż całość się połączy (ja zrobiłam to na zasadzie kąpieli wodnej). W oddzielnej misce umieszczamy banana, cukier waniliowy, olej i nasz mleczny płyn, całość miksujemy aż konsystencja będzie płynna i bez jakichkolwiek grudek. Porcjami dosypujemy mąkę wraz z proszkiem do pieczenia i mieszamy za pomocą łyżki. Na samym końcu dodajemy orzechy. Przenosimy do keksówki (23 cm) wyłożonej papierem do pieczenia, na wierzchu układamy kilka sztuk orzechów, dodatkowo wciskając je w ciasto. Pieczemy ok 40-45 minut w 170 stopniach (termoobieg).
Życzę Wam smacznego!
O rany ale pysznie wygląda 😀 Musiałybyśmy ze sobą walczyć, żeby nie powyjadać samych orzechów na początku 😀
Bardzo lubię takie szybkie ciasta 🙂