Kokosanki
W Poznaniu, na osiedlu gdzie się wychowałam, jest piekarnia. Ostatnio podczas każdej wizyty u rodziny kupujemy tam kokosanki. Są pyszne – słodkie i kruche. Te popularne w latach 90 ciastka, nie kojarzą mi się z jakoś konkretnie, ale podchodzę do tych ciastek z sentymentem. Mimo wszystko postanowiłam je upiec,
Do przygotowania potrzebujemy:
- 350 g mąki pszennej
- 170 g zimnego masła
- 80 g cukru
- 3 żółtka
- 3 białka
- 1,5 słoika dżemu truskawkowego
- 100 g wiórek kokosowych
- 100 g cukru
Mąkę, cukier, masło i jajka umieścić w dzieży robota i zagnieść całość do otrzymania kruchego ciasta. Uformujcie je w kulę i na ok 30 minut umieśćcie w lodówce. W tym czasie przygotujcie bezę – ubijcie 3 białka sz szczyptą soli i cukrem (dodawajcie porcjami). Na samym końcu delikatnie wymieszajcie z wiórkami kokosowymi. Wyjmijcie ciasto z lodówki i ciekńko rozwałkujcie. Przenieście je do formy, rozsmarujcie na wierzchu konfiturę a na wierzchu umieśście kokosową bezę. Pieczcie w 170 stopniach ok 40 minut. Smacznego!