Imbirowo – bazyliowa marynata
Ta marynata jest przepyszna!!!. Wspaniale wpisuje się w letnie propozycje. To nie tylko zasługa świeżej bazylii, ale także imbiru i cytryny. Tak marynowane mięso (najlepiej przez noc, u mnie nawet przez ok 36 godzin, ale minimum 2h) było bardzo soczyste, kruche i aromatyczne. A co jest jeszcze lepszą wiadomością marynata świetnie smakuje z delikatnymi rybami. Marynowane mięsa / ryby możecie piec na grillu , w piekarniku lub na patelni.
Do przygotowania potrzebujecie (marynaty wystarczy do zamarynowania ok 500 – 600 g mięsa):
Tym razem marynowałam pałki z kurczaka (na patelni), robiłam też piersi z kurczaka (na grillu) i łososia (w piekarniku) i te pałki chyba nafajniej wyszły. Chociaż piersi z indyka też były całkiem soczyste.
- ok 300 ml oliwy z oliwek
- świeża bazylia (mniej więcej tyle ile jest w doniczce, ilościowo to była 1 garść)
- ok 3 cm kawałek imbiru, ale możecie dać więcej
- sok z cytryny do smaku (ja dałam z 1/2)
- 2 żąbki czosnku
- sól, pieprz do smaku
W pojemniku zblendujcie wszystkie składniki na marynatę i ewentualnie doprawcie solą i pieprzem wg własnych upodobań. Mięso możecie grilować, smażyć lub piec w piekarniku. Na patelni smażyłam bez dodatkowego tłuszczu ok 30-40 minut na małym do średniego płomieniu. W piekarniku rybę przygotowałam w 25 – 30 minut. Smacznego : )