Domowy sos tatarski na Wielkanoc
Z czym kojarzy Wam się Wielkanoc?
Posiadacie takie jednoznaczne skojarzenia z okresu dziecięcego czy już jako dorośli ludzie mający własne rodziny? Moje rodzinne święta były zawsze takie spokojne. Z najbliższą rodziną, spotkania z przyjaciółmi. Na stole też bez jakiegoś szału. Tak klasycznie jajeczko, kiełbaska, szyneczka. Jeżeli chodzi o wypieki to też cudów nie było – babka, sernik, ale małe, bo ile można zjeść. Zadałam to samo pytanie Małżowi – oczywiście pod kątem jedzenia, jakżeby inaczej.
Sos tatarski. Jest sos, są święta. Cała reszta może nie istnieć. Dzisiaj zapraszam Was na domowy sos tatarski. Podejrzewam, że przepis pochodzi jeszcze od Babci mojego męża, a może jest jeszcze starszy.
Do przygotowania sosu potrzebujemy:
– grzybki z octu (najlepsze są domowe, ale świetnie sprawdzą się też pieczarki z puszki lub ze słoika)
– 3 jajka
– ogórki kiszone
– majonez i/lub jogurt
– sól i pieprz
Grzyby i ogórki odsączyć z zalewy, opłukać i osuszyć. Drobno pokroić. Jajka ugotować na twardo i zetrzeć na tarce. Dodać majonez (lub jogurt i majonez) i doprawić do smaku. Najlepiej na kilka godzin schować w lodówce żeby smaki się przegryzły.