Domowa lemoniada
Dotąd lemoniada kojarzyła mi się wyłącznie z okropnie słodkim, wręcz mdlącym napojem o landrynkowym smaku i kolorze, który kiedyś można było kupić w każdym sklepie. W przeszłości występowały również różnego rodzaju proszki, które rozpuszczało się w wodzie, mieszało i po chwili otrzymywało napój gotowy do picia. Tego typu wynalazków też jednak nie jestem fanką i wolę nie myśleć, co było w składzie tych produktów. Mając na uwadze wspomniane mankamenty znanej mi lemoniady, postanowiłam skorzystać z własnego pomysłu i powołać do życia autorską wersję tego orzeźwiającego napoju.
Do przygotowania 1 litra lemoniady potrzebujemy:
– kubek herbaty rooibos
– pół cytryny pokrojonej w półplasterki
– wodę mineralną do uzupełnienia
– 2-3 łyżeczki miodu
W kubku zaparzamy herbatę rooibos, studzimy i przelewamy do dzbanka lub karafki. Dodajemy miód, plasterki cytryny i uzupełniamy wodą mineralną do momentu aż osiągniemy objętość 1 litra. Tak przygotowany napój umieszczamy na kilka godzin do lodówki w celu schłodzenia. A potem?
A potem nic, tylko pić ile dusza pragnie a dzbanek pozwala.
Smacznego!
O pewnie! Domowa najlepsza! Zawartość cukru we wszystkich kupnych napojach jest przerażająca!
najlepsza na 30 C upały 🙂